Wieśniaczek <3 A co do polenty: to po prostu kaszka kukurydziana. Gotujemy ją na wodzie albo mleku w proporcjach 1 miarka kaszki na 3 miarki płynu /u mnie na porcję idzie 4-5 łyżek kaszki, a wody nigdy nie myslałam, żeby odmierzać/. Możemy zjeść od razu, albo poczekać aż ostygnie i pokroić w plastry i wtedy podać na zimno albo te plastry jakoś podgrzać, np. na teflonowej patelni. Oby Ci zasmakowała :)
Proste, ale bardzo smaczne - wiem z doświadczenia. (:
OdpowiedzUsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuńWieśniaczek <3
OdpowiedzUsuńA co do polenty: to po prostu kaszka kukurydziana. Gotujemy ją na wodzie albo mleku w proporcjach 1 miarka kaszki na 3 miarki płynu /u mnie na porcję idzie 4-5 łyżek kaszki, a wody nigdy nie myslałam, żeby odmierzać/. Możemy zjeść od razu, albo poczekać aż ostygnie i pokroić w plastry i wtedy podać na zimno albo te plastry jakoś podgrzać, np. na teflonowej patelni. Oby Ci zasmakowała :)
Kocham wiśniaka na słodko ^^
OdpowiedzUsuńWieśniak moja miłość:)
OdpowiedzUsuńSerek wiejski uwielbiam!
OdpowiedzUsuń