sobota, 3 grudnia 2011

24.

Razowo pszenno żytnie jagodowe placuszki z miodem


Wybaczcie mi kolejne placuszkowe śniadanie, ale perspektywa soboty bez pankejków wydała mi się jakaś zbyt ponura. :) Swoją nazwę placki zawdzięczają mieszance mąk, której użyłam do ich zrobienia.

10 komentarzy:

  1. Placuszki nigdy się nie znudzą:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki mają kolorek;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! Ten miód wygląda dość jasno :) ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. @ Sue: To dlatego, że to akacjowy ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jagodowe to moje ulubione. Cudownie grubaśne ci wyszły :D

    OdpowiedzUsuń
  6. soboty to dni absolutnie stworzone dla pankejków!

    co do moich, barwniki spożywcze i trochę babrania <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jagody! Ja zapasów mrożonych nie mam, więc chyba będe musiała poczekać na takie smaki do lata, a szkoda. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. @ Talvi: Do zrobienia pankejków użyłam jogurtu jagodowego. :P Niestety też nie mam zapasu mrożonych jagód...

    OdpowiedzUsuń
  9. LUBIĘ PLACKI xD
    ahh...wyszły ci nieziemsko puchate. <3

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie jakiś ślad :)